BOHATEROWIE

Sakura Haruno

Popularniej znana jako Lolita - pseudonim nadany jej przez naszego Jedynego Boskiego Sasuke (Pomysł na "Jedyny Boski Sasuke" wziął się z mojej beki z artykułu na Nonsensopedii Jedyny Boski Edward <podstrona JBE> . Są przecież tacy podobni xd).

Średniego wzrostu posiadaczka różowych włosów (których oczywiście nienawidzi ze względu na kolor) oraz zielonych kocich oczu, którymi podziwia świat ze swojego pesymistycznego punktu widzenia.
Ponure dziecko metalu, mangi i anime, w głębi duszy wiecznie marzące o szczęściu i spokoju. Woli się nie wyróżniać spośród tłumu, ale dzięki swojemu mrocznemu wyglądowi i dość wyjątkowym charakterze zazwyczaj nie udaje jej się to (patrz, a ja myślałam, że to te włosy). Od dziecka stara się raczej widzieć minusy niż plusy życia (to pewnie cecha rodzinna).

Uwielbia śpiewać i jest to jej życiowa pasja (tak samo jak zabawa pod tytułem "Hera, koka, hasz, LSD"), chociaż sama przyznaje, że najbardziej na świecie marzy o zostaniu chirurgiem (właściwie to lekarzem sądowym, ale się nie przyznaje, bo ludzie się już i tak na nią dziwnie patrzą. Kto normalny chce grzebać w trupach?). Ubóstwia naukę języków obcych. Jako gimnazjalistka znała ich już pięć. Biegle włada tylko czterema, ale to i tak dużo.

Ma trójkę rodzeństwa, czyli starszych od siebie brata i siostrę oraz młodszą siostrzyczkę. Uparcie twierdzi, że jest samotna, ale tak naprawdę otacza się masą ludzi. Jej najlepszymi przyjaciółmi są Naruto Uzumaki (pieprzony masochista nie potrafiący od blisko 10 lat powiedzieć jej o swoich uczuciach), Itachi Uchiha (o ironio - starszy brat jej życiowej miłości, która ma ją bardzo w dupie. Przez niego jest ćpunką, pali fajki i na każdej imprezie zlewa się w 3 dupy) oraz Ino Yamanaka (jedyna dziewczyna, z którą jest w stanie się dogadać i nie pokłócić o Sasuke).
Jej głównym problemem życiowym jest miłość do dawnego przyjaciela z dzieciństwa, Sasuke. Uchiha poderwał ją dla Naruto, a ta zakochała się w tym pierwszym. Co za dramat!
Jej drugim życiowym problemem jest jej matka, która nie zachowuje się jak matka. Cały czas się ze sobą kłócą (ach, ten okres dojrzewania), dlatego Sakura często ucieka z domu do Itachi'ego (bo mieszka po drugiej stronie ulicy).

Sasuke Uchiha

(Przeczytaj kiedy już przestaniesz jarać się zdjęciem)

Chłopak, którego znają absolutnie wszyscy w Konoha i to nie dlatego, że dzięki rodzicom ma hajsu jak lodu. To oczywiście jego idealność, którą zauważają/czują wszyscy w promieniu 10 km. No bo jak brunet z wieczną szopą na głowie i dwiema czarnymi dziurami zamiast oczu może przyciągać wyglądem? A no właśnie tak. 

Latają za nim wszystkie laski jakie go tylko zobaczą, a on ten fakt kompletnie olewa, czym doprowadza swoich kumpli (na których żadna nawet nie spojrzy) do białej gorączki. Jego urokowi ulega nawet jego własna matka, ale to chyba wśród mam przystojnych mężczyzn normalne, co?

Sakura określa go zawsze jako nieczułego chama, z czym wszyscy się zgadzają. Rzadko się uśmiecha (właściwie to wcale), posądza Haruno o bycie emo a sam nie jest dużo lepszy, nic nigdy mu się nie chce, wytyka wszystkim ich wady i błędy, czym doprowadza swoich towarzyszy do szału. Ogólnie i tak wszyscy go lubią. Ach, przepraszam! Jedynymi, na których młody Uchiha nie robi wrażenia są rodzice Sakury. Taaak, to jest TA nienawiść <3

Ma starszego brata Itachi'ego, którego uważa za największego niedorozwoja na świecie tylko dlatego, że starszy Uchiha jest mangozjebem. 

Jego rodzice i rodzice Naruto to przyjaciele jeszcze z czasów szkolnych, więc on i młody Uzumaki znają się od pieluchy, co tworzy z nich najlepszych przyjaciół na świecie (I nie ważne, że cały czas olewają siebie dla laski - to nie to xd). Kiedy mieli po 8 lat Sasuke zagadał za blondyna do Haruno. Uważał to za durnotę, ale mimo swojej opinii zrobił to, chyba dla świętego spokoju. Od tego czasu Sakura była w nim zabujana, lecz pomimo tego chłopcy zaprzyjaźnili się z tą psycholką (gdyby Sasuke wpadł na to, że maślane oczka Sakury nie oznaczają wcale niczego normalnego, byłoby zgoła inaczej, ale Uchiha mimo swej inteligencji wolno kojarzy - trudno). Gdy dowiedział się o wszystkim zachował się bardzo dziecinnie i znienawidził Sakurę (Bywa, trudno.)

W przyszłości chciałby zostać profesjonalnym piosenkarzem i ma do tego dość duże predyspozycje. Właściwie, to głosem się nie wyróżnia, ale jego teksty nawet wiecznie zdołowaną Sakurę potrafią doprowadzić do życiowej euforii. Może być też prawnikiem, jak jego rodzice (jeżeli kariera mu się znudzi, albo coś).

 Naruto Uzumaki

Niższy od swojego najlepszego przyjaciela blondasek z burzą blond włosów na głowie. Jego fryzura przeczy prawom grawitacji, ale kogo to obchodzi (na pewno nie jego ojca - w końcu mają takie same fryzury). Niezbyt rozgarnięty chłopaczek o lazurowych oczętach (też po ojcu), za którym w gruncie rzeczy koleżanki też szaleją, ale tylko wtedy, gdy w pobliżu nie ma któregoś z Uchihów. Jeżeli jest, Naruto musi zadowolić się Hinatą Hyugą (jedyna laska, która nie leci na Sasuke), którą ignoruje, niechcąc jej sprawić zawodu. No bo w końcu można być zakochanym tylko w jednej osobie... chyba.
Tą szczęściarą jest Sakura Haruno, która oczywiście nie widzi nic dziwnego w psim oddaniu chłopaka. Bo to normalne, że jest na każde jej zawołanie, prawda? Tak czy siak, o jego uczuciu do zielonookiej wiedzą wszyscy poza nią samą. Uzumaki od 10 lat żyje nadzieją, że jakimś cudem Sasuke sobie pójdzie (czy coś) i wtedy jego "Sakurcia" rzuci mu się w ramiona. Cóż, chłopak sobie trochę poczeka.
Naruto jest typem żartownisia i wolno rozumującego chłopca. Do tego jego oceny są niższe niż większości jego przyjaciół (bo trzeba wiedzieć, że ma ich całkiem sporo). On się oczywiście szkołą nie przejmuje, bo twierdzi, że i tak zostanie muzykiem ("Będę piosenkarzem, po cholerę mi szkoła?") i zrobi OGROMNĄ karierę (i wgl).
Za każdym razem, gdy gra ze swoim zespołem w jakiejś melinie czy na domówkach wsadzają go jako basistę, bo w gruncie rzeczy to tylko to mu wychodzi. No chyba, że miałby coś zaśpiewać... ładnie chłopak śpiewa.

Itachi Uchiha 

(Taka tam seksbomba Konohy xd)

Starszy brat Sasuke i najlepszy przyjaciel Sakury (ironia, co?). Nie umie się zdecydować, które z nich kocha bardziej, dlatego na wszelki wypadek wogóle nie wspomina o miłości, kiedy jest z tą dwójką w jednym pomieszczeniu. 

Jest starszy od głównych bohaterów o 6 lat, ale to nie przeszkadza mu bawić się razem z nimi na imprezach (albo w berka, czy coś). Brunet wyższy od Sasuke o parę centymetrów z wygoloną połową głowy, kradziej damskich serc w swoim roczniku (zaliczył już większość potencjalnych fanek). 

To dzięki niemu Sakura się tnie, jara fajki, ćpa, słucha metalu i jest mangozjebem. I mimo tego wszystkiego i tak wszyscy go kochają (tak, mówię tu o Was, czytelnicy. Jeżeli jeszcze nie zdążyliście go pokochać uwierzcie, wkrótce i Was to trafi). Pomimo jego oczywistego pociągu do płci pięknej Sakurę traktuje jak swoją rodzoną, młodszą siostrę i jest gotów przewrócić dla jej szczęścia świat do góry nogami.

Chociaż Itachi  lubi się dobrze zabawić, często egzystuje będąc na haju i absolutnie nie szanuje japońskiego prawa to jest tak naprawdę osobą bardzo wrażliwą i zamkniętą w sobie. 

Dorastając wielokrotnie uciekał z rodzinnego domu przez nieakceptujących jego wyglądu rodziców. Mężczyzna ma za sobą parę prób samobójczych, jednak odkąd Sakurę zamknęli w psychiatryku stara się unikać tego typu zabaw. Oczywiście nic nie stoi na drodze do pomocy w samookaleczaniu się Sakury (jebany handlarz żyletek).

Uchiha jest jedynym człowiekiem, przed którym Sasuke jest w stanie się otworzyć. Może mieć to związek z ich ścisłą więzią braterską, jednak bardziej powoduje to specyficzna aura jaką mężczyzna wokół siebie roztacza (nawet Jedyny, Boski Sasuke nie jest w stanie się oprzeć). Sakura w żartach określa to "kocimiętką".

Obecnie studiuje na wydziale psychologii na renomowanym tokijskim uniwerku. Z tą przenikliwością i mhrocznym wyglądem życzymy mu powodzenia.

Ino Yamanaka

Ogólnie to laska jest dziwniejsza od Sakury, co widać poprzez jej normalność. Ale nie, nie jest to przeciętna nastolatka, wpisująca się w rygory przeciętności. Ona po prostu rządzi. 

Śliczna długonoga blondyna o błękitnych oczętach, w których nie jeden już się zatopił - istny ideał męskich przekonań o kobiecości.

Oczywiście, jej wygląd to tylko przykrywka. Pod tym idealnym ciałem kryje się dziewczyna o przekonaniach, preferencjach i marzeniach (i innych takich) zupełnie odbiegających od norm pasujących do jej wyglądu.

Ino jest pewna siebie, towarzyska i otwarta. Lubi pójść na imprezę i upić się do nieprzytomności, a później obudzić się w jednym łóżku z Sakurą. Nader wszystko traktuje dobro Sakury na równi ze swoim. Nienawidzi się z nią kłócić. 

Jeżeli chodzi o facetów, to Yamanaka ma bardzo szeroki wybór. Mogłaby mieć każdego, jednak ona nie chce. Aczkolwiek, jeżeli już miała by wybierać, wybrałaby Sasuke (wybór banalny) lub Kibę (chłopaka tak uroczego w swoim byciu "bad boyem", że nawet Sakura przestaje oddychać na jego widok). Przyznaje jednak, że nie chce mieć faceta, chociażby z powodu "zaborczości tych osobników" względem jej osoby. 

 Ino zawsze marzyła się kariera modelki, toteż do tego dąży. Nie za bardzo przejmuje się nauką, a i tak ma lepsze oceny od Naruto.  Jej planem awaryjnym są studia florystyczne (chciałaby zagnieździć się w rodzinnym interesie), jednak modeling bardziej ją do siebie przekonuje.

Cierpiąca Nanase
(niegdyś Samotnia)